Tu jesteś: Strona główna / Dla prasy / Notatki dla prasy
Szkoła Podstawowa w Świebodzinie sąsiaduje z „ogólniakiem". Młodsze dzieci często słyszą wulgaryzmy i biorą przykład ze starszych kolegów. Odpowiedzialna za przeciwdziałanie przemocy w szkole, wicedyrektor Beata Mrozowicz twierdzi, że przekleństwa są kolejną formą agresji, tyle że słownej i podobnie jak z „tradycyjną" formą trzeba jej przeciwdziałać już od najmłodszych lat. Tym bardziej, że wulgaryzmy są często pierwszym krokiem do agresji fizycznej.
Źródłem problemu jest, jak się okazuje, nie tylko to, że dla wielu dzieci przekleństwa są symbolem dorosłości, ale przede wszystkim brak świadomości, że są czymś niewłaściwym. Dla wielu jest to całkowicie normalny i akceptowany sposób komunikowania się z otoczeniem - tak wynika z ankiet dotyczących agresji i wulgaryzmów, przeprowadzonych wśród uczniów świebodzińskiej szkoły. Nauczyciele zauważają, że wulgaryzmy to też element zachowania, którego wzorzec dzieci wynoszą z domu.
Nauczyciele Szkoły Podstawowej w Świebodzinie postanowili podjąć działania redukujące zjawisko przemocy słownej. Na lekcjach dzieci dowiadują się, że używanie niecenzuralnych zwrotów nie jest zjawiskiem powszechnie akceptowanym. Na terenie szkoły organizowane są także edukacyjne spektakle szkolnego teatrzyku. - „Najważniejsze, żeby żaden nauczyciel na przerwach nie udawał, ze nie słyszy przekleństwa. I żeby od razu reagował. Nie chodzi o karanie, ale zwrócenie uwagi"- zaznacza Beata Mrozowicz.
Program społeczny „Szkoła bez przemocy” był prowadzony w polskich szkołach w latach 2006-2013
Organizatorzy Programu
Dzienniki regionalne